Oj tam, oj tam..A mówią, że na Ziemi jest przeludnienie, Bucky z tym walczył xD
Weź opisz, że poręcze na tym dziesiątym piętrze były wystarczające, w końcu Ty dbasz tam o zasady BHP xD
Jest książka "wirus samotności" mówiący o drodze jaką się przechodzi ze złej samotności w dobrą, T'Challa mógłby zadbać o rozrywki umysłowe przed czyszczeniem xD
Nie wszyscy traktują pogrzeby jako coś poważnego, są kraje w których się tańczy :D
Zapuścił włosy i ma lepszego photoshopa?:D No i może tu i ówdzie sobie coś poprawił? ;D Poza tym on może jak George Clooney, czy Richard Gere - im starszy tym lepszy?
/Ja dbam? A gdzie tam, to nie moja działka. Wiesz, w końcu to Wakanda, moja moc tam się sięga. Ale jest nadzieja, że T'Challa zainwestował i postawił poręcze z vibranium, z którymi nie wygra nawet pierdołowatość pana B. W końcu kiepsko by to wyglądało, gdyby Cap wrócił i zastał Bucky'ego leżącego na ulicy dziesięć pięter niżej, prawda? Chociaż to i tak zbyt mała wysokość, by zrobił sobie coś naprawdę poważnego.
/T'Challa i tak wykonał niezły obrót o sto osiemdziesiąt stopni i z "Zabić Barnesa za wszelką cenę", przeszedł w "Chronić Bucky'ego za wszelką cenę". Jeszcze Steve będzie o niego zazdrosny :P
/Cóż, Peggy była Brytyjką, a tamtejsze pogrzeby nie należą raczej do jakiś szczególnie wesołych. Chociaż to Marvel. Kto ich tam wie.
/Nadal nie jestem jakąś wielką fanką urody pana Stana, ale jeśli ta tendencja się zachowa, za kilka lat będzie naprawę interesujący.
Mówią, że warto sobie takie rzeczy wyobrażać by je osiągnąć. Jeśli coś ma nazwę to istnieje.
/Jeśli coś sobie wyobrazimy i będziemy do tego dążyć za wszelką cenę, a potem okaże się, że rzeczywiste rezultaty różnią się od naszych wyobrażeń, rozczarowanie może być naprawdę bolesne. Zdążyłem się już o tym przekonać, niejednokrotnie, więc wolę uniknąć kolejnego razu.
Patrz- my tu z tobą żyjemy (trudno żeby nie xD). Śmierć nie musi być czymś złym. Ale okej, jak się czujesz?/Wiem, że śmierć nie musi być czymś złym. Czasem jest czymś dobrym, jest najlepszym wyjściem z sytuacji. Dlatego nie raz chciałem strzelić sobie w łeb.
/A jak mam się niby czuć?
Jako król powinien mieć hajs by odwalić sobie zamek. A czemu by nie? Jeśli nie ma - zawsze może iść po daninę do podwładnych. Może jakiegoś bambusa z dżungli dostanie ;D
OdpowiedzUsuńLekka zazdrość dodaje pikanterii ;p
Najpierw trzeba by było im pozadawać pytania na temat krajów europejskich co wiedzą, co im się wydaje.. xD
Już biednemu Sebkowi życzysz starzenia się ;o
Co cię najbardziej rozczarowało?
Jesteś w bezpiecznym miejscu, mógłbyś odetchnać trochę?