Więc Ty musisz jakoś Sama docenić, by nie był takim tłem xD
Co oni wszyscy tak w konwencji bdsm? :p
/Ależ wszyscy doceniają Sama. Sam to dar od niebios, który pilnuje tych dwóch geniuszy poniżej, by ich świetne plany ich nie pozabijały. Ich ani nikogo wokół.
/To musi być takie zboczenie zawodowe. Tak często zbierasz baty w pracy, że aż nie potrafisz bez tego funkcjonować poza nią.
S: Dobra, zapytam Bucky'ego..
A jak Ian z Grace maja się? Były spiny? Ile dzieciaki mają lat? Jak rówieśnicy? A ekipa? Dobrzy wujkowie i ciatki?
/Ian ma sześć lat, Grace cztery i adoptowaliśmy ją dwa lata temu. I o ile Ian bez problemów nawiązuje kontakty z rówieśnikami, o tyle Grace miewa już z tym problemy, jest bardziej zamknięta w sobie. Jednak robi coraz większe postępy. Z chodzeniem tak samo. Protezy od Starka są wyjątkowo wygodne i łatwe w sterowaniu, ale jeśli za bardzo szaleje, i tak dorabia się siniaków. A wujkowie? Ich zdecydowanym ulubieńcem jest Thor. Co prawda jego opowieści o Asgardzie biorą za bajki, ale to szczegół.Uwielbiają też Wandę. Można wręcz powiedzieć, że je oczarowała.
B: A jak seks? Tak się martwiłeś że bedziesz złym ojcem a jesteś dobrym. Stworzyliscie dobra rodzinkę ze Stevem
/Skoro już zostałem ojcem, nie mam wyboru i mogę być albo dobrym ojcem, albo kiepskim. Więc spinam tyłek, nie użalam się nad sobą, i robię to, co robiła moja ma. Dlatego jakoś mi się udaje.
/A seks? Rzadziej, ciszej i za zamkniętymi drzwiami, nie gdzie popadnie, ale nie jest źle.
Hahaha nie ma to jak Niania? Już mi się w głowie włączył śmiech Dygant xD
OdpowiedzUsuńWięc te "peeging" czy jak to się zwało z Samem możesz napisać :p
S: Stark pewnie w dnie minuty skonstruował protezy. Haha Thor może mógłby je zabrać tam na wakacje? Wandzi pewnie się instynkt macierzyński włączył.. Ale to dobrze, macie z kim zostawić dzieci by iść na randkę. Albo do motelu by odespać ws.
B: Oj.. Trochę szkoda, to wciąż element związku. Twoja ma była genialna