25 maja 2015

Ana Morgan

Clint dlaczego na dzień dobry potraktowałeś Barnesa strzałą elektryczną? :(
Wymsknęła mi się. Słowo.
Zwyczajnie nie miałem lepszego pomysłu, a trzeba było działać szybko.
Brakuje mi jeszcze jakiś 13 cm wzrostu, barów, ale włosy po ostatniej wizycie u fryzjera mam podobne :P
Nie ty pierwszy i nie ostatni, nie bierz tego do siebie :D No a kto tu się naśmiewał z wyboru broni Bartona? Widzisz jaka skuteczna :P
Reklama stara jak świat, jeszcze z czasów mojej fascynacji świecącym pudełkiem, gdy dobrze czytać nie umiałam ^^ Więc to było raczej pytanie retoryczne. Co do telewizji się zgadzam. Unikam jej jak ognia.
Tylko spróbuj, a znowu zacznę nazywać cię "Jamie" albo "Jammy" albo "sierżant Barnes"!
Nie bierz tak tego do siebie, jesteś trochę bardziej barczysty ode mnie. A wredota to moje drugie imię, więc się nie dziw :D
Hej, włosy akurat nie są wcale takie złe.
Głowa pękała mi przez kilka dni. To był cios poniżej pasa, bo musiał wiedzieć o cholernym krześle. Nie kopie się leżącego, tak? Tym bardziej, że przecież nikogo nie posłałem do piachu.
Ostatni raz miałem kontakt z tym pudłem, gdy byłem u Wilsona, a on starał się zainteresować mnie tym wszystkim "co muszę zobaczyć". Nic ciekawego. Pokazuje tylko, jak nisko to wszystko upadło.
Sierżantem to ja już raczej przestałem być i to ładnych parę lat temu.

Barczysty. Cóż za próba wybrnięcia, ale nie ze mną takie numery, moje drogie dziecko.

1 komentarz:

  1. Wymsknęła ci się? Widzę, że masz cela nawet przez przypadek.
    Wszystkich na przywitanie witasz ciosem w głowę?
    Aż się boję jak poderwałeś Laurę o.o

    Na tobie nie są złe, ale co do mnie.... mam inne zdanie.
    Podobno mu się wymsknęło :D
    Masz rację, aż się żal robi, gdy się patrzy w jakim kierunku świat zmierza. I nie chodzi tu tylko o telewizję, czy te odmóżdżające programy, lecz o praktycznie każdą dziedzinę życia. Coś co kiedyś było złe, teraz jest promowane jako coś fajnego i dobrego. To jest wręcz chore.
    Dzieckiem to ja też już nie jestem. I kto tu jest niby wredny :P

    OdpowiedzUsuń