Wymsknęła ci się? Widzę, że masz cela nawet przez przypadek.Wyślizgnęła się. Trzymałem łuk, a skubaniutka się wyrwała i poniesiona wiatrem, nieszczęśliwym zbiegiem okoliczności, trafiła w Barnesa. Cóż, pech.
Wszystkich na przywitanie witasz ciosem w głowę?
Aż się boję jak poderwałeś Laurę o.o
W podobny sposób, ale lepiej do tego nie wracać. I nie, jej nie znokautowałem.
Na tobie nie są złe, ale co do mnie.... mam inne zdanie.Następnym razem to mi się coś wymsknie.
Podobno mu się wymsknęło :D
Masz rację, aż się żal robi, gdy się patrzy w jakim kierunku świat zmierza. I nie chodzi tu tylko o telewizję, czy te odmóżdżające programy, lecz o praktycznie każdą dziedzinę życia. Coś co kiedyś było złe, teraz jest promowane jako coś fajnego i dobrego. To jest wręcz chore.
Dzieckiem to ja też już nie jestem. I kto tu jest niby wredny :P
Nie bardzo wiem, co mam powiedzieć, bo nie znam się na tym, co jest modne, a co nie. Miałem szczęście posłuchać jakiegoś wycia zwanego muzyką popularną i obejrzeć coś, co nazywa się reality show. Podziękuję za więcej.
Mam dziewięćdziesiąt pięć lat. Ty zapewne trochę mniej, wiec tak, dla mnie jesteś dzieckiem, czy tego chcesz, czy nie.
Pech? Biedaczek będzie miał teraz uraz do końca życia.
OdpowiedzUsuńNo powiedz, nie daj się prosić :D
Tylko spróbuj uszkodzić Clinta, a ci tego nie wybaczę!
To zabawne, ale ja też nie. Jakoś się nigdy tym nie przejmowałam, a słuchając tej papki puszczanej w radiu i telewizji... aż uszy bolą.
Odliczywszy te lata, kiedy byłeś zamrożony, to wychodzi że możesz mieć góra 30 lat.
Jeśli jeszcze raz nazwiesz mnie dzieckiem, powróci dobry, stary "Bucky" :P