25 maja 2015

Ana Morgan

Wymsknęła ci się? Widzę, że masz cela nawet przez przypadek.
Wszystkich na przywitanie witasz ciosem w głowę?
Aż się boję jak poderwałeś Laurę o.o
Wyślizgnęła się. Trzymałem łuk, a skubaniutka się wyrwała i poniesiona wiatrem, nieszczęśliwym zbiegiem okoliczności, trafiła w Barnesa. Cóż, pech.
W podobny sposób, ale lepiej do tego nie wracać. I nie, jej nie znokautowałem.
Na tobie nie są złe, ale co do mnie.... mam inne zdanie.
Podobno mu się wymsknęło :D
Masz rację, aż się żal robi, gdy się patrzy w jakim kierunku świat zmierza. I nie chodzi tu tylko o telewizję, czy te odmóżdżające programy, lecz o praktycznie każdą dziedzinę życia. Coś co kiedyś było złe, teraz jest promowane jako coś fajnego i dobrego. To jest wręcz chore.
Dzieckiem to ja też już nie jestem. I kto tu jest niby wredny :P
Następnym razem to mi się coś wymsknie.
Nie bardzo wiem, co mam powiedzieć, bo nie znam się na tym, co jest modne, a co nie. Miałem szczęście posłuchać jakiegoś wycia zwanego muzyką popularną i obejrzeć coś, co nazywa się reality show. Podziękuję za więcej.

Mam dziewięćdziesiąt pięć lat. Ty zapewne trochę mniej, wiec tak, dla mnie jesteś dzieckiem, czy tego chcesz, czy nie.

1 komentarz:

  1. Pech? Biedaczek będzie miał teraz uraz do końca życia.
    No powiedz, nie daj się prosić :D

    Tylko spróbuj uszkodzić Clinta, a ci tego nie wybaczę!
    To zabawne, ale ja też nie. Jakoś się nigdy tym nie przejmowałam, a słuchając tej papki puszczanej w radiu i telewizji... aż uszy bolą.
    Odliczywszy te lata, kiedy byłeś zamrożony, to wychodzi że możesz mieć góra 30 lat.
    Jeśli jeszcze raz nazwiesz mnie dzieckiem, powróci dobry, stary "Bucky" :P

    OdpowiedzUsuń