22 maja 2015

Ana Morgan

Właśnie dokładnie o tym mówię :D Kiedyś (o ile nic mi się nie pomieszało) napisałam coś podobnego, ale tamto też przekształcił po swojemu. Ok, od jutra zacznę i zobaczymy co z tego wyniknie ^^
Od pojutrza, bo tak mi ten Buckyś przypadł do gustu, że nie chcę go wypuszczać i zatrzymam jeszcze na sobotę. Ale od niedzieli wraca pan zrzęda :)

I N musi coś dodać, bo nie wytrzyma.
W nowym "Planet Hulk #001" mamy to:
Tak, mamy walczącego z hulkami, długowłosego gladiatora Steve'a Rogersa, który jedzie ratować Bucky'ego na czerwonym, zmutowanym Tyranozaurze. Tak.
Nie wiem, co oni biorą, ale ja też chcę.
Dobrze, poprawię się, ale dziwnie będzie nazywać nieznajomą, starszą osobę po prostu Winifred.
Ty niedobry! Myślisz, że twoja siostra całe życie będzie patrzyła na twoje zdanie, bo ty niby wszechwiedzący :P Jeszcze się to na tobie zemści, sierżancie Barnes :D
A tak w ogóle to chciałam się pożegnać. Pewnie już (a przynajmniej w najbliższym czasie) nie będziemy mieli okazji ze sobą korespondować :( Trzymaj się, Buck!
Jestem jej starszym bratem, taka moja rola. Odstraszałem jej niechcianych adoratorów i będę robić to też w przypadku Kim i Idy. Już się pewnie oswoiły z tą myślą, choć narzekań i dąsów będzie co niemiara.
Za 48 godzin wyruszamy po Zole, ma'am, więc jesteśmy już coraz bliżej końca.

1 komentarz:

  1. Czuję się oszukana :( A ja już tak ładnie pożegnałam się z Bucky'm!
    Pozwól, że nie skomentuję tego co właśnie zobaczyłam, bo aż odebrało mi dech w piersiach. Muszę troszkę ochłonąć.
    Tak w ogóle to ciekawa by była z tego ekranizacja :D

    A wiesz, jaka ta rola jest drażniąca dla twoich sióstr. A co jeśli przez ciebie skończą jako stare panny? Pomyślałeś o tym, co?
    Doskonale to ująłeś. Nawet nie masz pojęcia jak dobrze dopasowałeś słowa :( Złamałeś mi tym samym serce! (Właśnie ryczę w poduszkę przez ciebie, sierżancie Barnes!)

    OdpowiedzUsuń