Ach zapomniałam o niej! A już nie raz się przewinęła przez rozmowy xD No dobra, a gdyby go nazwali "Dziki Kapeć"? xD Ha? Tu już by był sam ze sobą xD
I on tamtędy wchodzi do kombinezonu xD No ale przez siateczkę nic byś nie musiała rozpinać xD
Nie umiem znaleźć filmiku -.- Rafał Majka jest kolarzem no i Wojewódzki się go spytał co oni robią jak chce im się podlać kwiatki w czasie jazdy, więc Rafał odpowiedział, że wyciąga się sprzęt a kolegę co jedzie za nim prosi się aby popchał xD
/Mógłby zadawać się z Open-Window Manem. On co prawda jest od DC, ale można by zrobić crossover :P
/Spokojnie rozepnie kombinezon do pasa, a nawet niżej, więc da radę go włożyć. Kobiece suknie czy kombinezony właśnie mają podobnie, ale zamki mają z tyłu. No i rozpięcie rozporka byłoby o wiele bardziej higieniczne niż "przez siateczkę".
/Teraz to ma więcej sensu. Zakładałam, że Majka to kobieta i zastanawiałam się o co chodzi.
S: Wiadomo, że jesteś przystojny, młody, jurny etc, no ale jakiś punkt zaczepienia byłby żeby już zacząć się wycofywać.. No i co z tego, że jest dzieckiem?
Nie zabiorę dziecka na misję. Nie mogę zakazać mu robienia ego, co robi w Nowym Jorku, ale mogę odmówić wzięcia go ze sobą na większe starcie, podczas którego prawdopodobieństwo tego, że zostanie zraniony, nawet śmiertelnie, znacznie wzrasta. Jeśli będzie już dorosły i będzie w pełni za siebie odpowiadał, droga wolna. Jednak teraz mam jeszcze coś do powiedzenia.
B: A robiłeś to o czym wszyscy myślimy z myślą o nim?
A o kim? Z nim chciałem się pieprzyć, nie z sąsiadem spod czwórki, więc to logiczne. Tylko, że wtedy obaj byliśmy jeszcze palantami, którzy bali się zrobić pierwszy krok. Ale później zmądrzeliśmy, a Steven pocałował, żeby nie bolało.
O matko, ale ciekawe który aktor zgodziłby się zagrać Dzikiego Kapcia xD
OdpowiedzUsuńAle przez siateczkę to tak wiesz, z dozą tajemniczości dla podglądacza xD
Wybacz, że nie wyraziłam się jaśniej, że Majka to Rafał Majka a nie jakaś kobieta xD
S: Tyle ojcowskich masz uczuć i kot cię dalej nie lubi? No to musisz znaleźć kogoś pełnoletniego do pełnienia twojej funkcji.
B: Mógłbyś tą sytuację jakoś bliżej przytoczyć?