Uhu, to co takiego jeszcze robiłeś? Opowiadaj! Gail musi być naprawdę cudowną osobą!
A ty? Ty byś się czemuś takiemu poddał?
Obydwaj jesteście cudownie dobrzy.
A w życiu. Raz robiłem za królika doświadczalnego i nigdy więcej.
Poza tym, niezbyt nadaję się na jakiegoś... superbohatera. To nie dla mnie.
Często zdarzało mi się mówić od rzeczy, bo może i ciężko w to uwierzyć, ale na początku brakło mi przy niej języka w gębie. Mówiłem coś głupiego, a potem zaczynałem się jąkać. Na szczęście była na tyle litościwa i udawała, że tego nie widzi i dopowiadała za mnie. Potem mi przeszło.
Powiesz mi coś na temat tego "razu"? Wiem, że to nieprzyjemne, ale chyba sam rozumiesz, że dla kogoś z boku to jednak dość interesujące, prawda?
OdpowiedzUsuńOch, nie mogę sobie wyobrazić, że nie wiesz co powiedzieć!