1 maja 2015

Astrid Löfgren

Powiesz mi coś na temat tego "razu"? Wiem, że to nieprzyjemne, ale chyba sam rozumiesz, że dla kogoś z boku to jednak dość interesujące, prawda?
Och, nie mogę sobie wyobrazić, że nie wiesz co powiedzieć!
Tylko udaje cwaniaczka, nie zawsze się jednak udaje.

Najgorsze nie były głód czy odwodnienie, a ta kompletna izolacja. Byłem całkiem sam, Zola kompletnie mnie ignorował, a ja starałem się od tego nie zwariować. Sam nie wiem, co u diabła, tak naprawdę mi zrobił, ale co chwila podawał mi jakieś dziwne cholerstwa, rozcinał mnie i składał z powrotem, a to wszystko powodowało tylko, że czułem się jeszcze bardziej chory. Ten chory sukinsyn raził mnie nawet prądem. 
I... wiem, że coś się zmieniło, ale nie wiem, co.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz