Bucky, na czym polega twoja "maminsynkowatość"? Chodzi o to, że zawsze się jej słuchałeś i to ona "nosiła spodnie" w waszej rodzinie?
W głównej mierze, tak. Jest dla mnie głównym autorytetem. Wiedziałem, że i tak jest jej wystarczająco ciężko, więc starałem się choć jej nie sprawiać problemów. Cóż, nie bardzo mi jednak wychodziło.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz