Więc w jakim mam z tobą rozmawiać? Rosyjskim? Ukraińskim? Hiszpańskim? Czy po francusku? Dostosuję się.Niemiecki lub rosyjski. Te znam najlepiej.
Chodziło mi o to, że przekręcasz praktycznie każdą moją wypowiedź, tak by tobie było wygodnie.
Tak już mam, co poradzę. Nie robię tego z premedytacją. Zwyczajnie marny ze mnie kompan do rozmowy.
Czyżbym słyszała skruchę?
OdpowiedzUsuńTzw. pozycja obronna. Lepiej zaatakować, niż pozwolić by ktoś zaatakował cię pierwszy. Czyżby skrzywienie zawodowe?