Gorzej jeśli jest jakiś moment dramatyczny. Pierwszy raz, kiedy oglądałam Avengersów i usłyszałam głos Lokiego... cóż tak się śmiałam, że przeoczyłam dość sporą część filmu. Zresztą z głosem Thora było podobnie."Proszę odłożyć tę dzidę"- Avengers,
"Zatkało kakao?"- Thor TDW,
"Nie przyśpieszę kroku, bo mnie gacie piją w kroku"- CA:WS
To ostatnie to już w ogóle kompletna pomyłka :P
Ale wiesz, twoje dzieci, moim zdaniem bardzo wtedy ryzykowałeś, ale cieszmy się, bo nic złego się nie stało, a ty bezpiecznie wróciłeś do nich :DTak, nic złego się nie stało. Wszystko jest ok. Wszystko będzie ok. Musi być.
Ta, masz rację. To był sarkazm :D
Wydaje mi się, że to nie do końca był sarkazm. Czytałem słownik kilka razy, gdy próbowałem nauczyć się słów, więc wiem. I tak, nadal mam z tym problem, proszę bardzo, śmiej się z tego.
Thora z dubbingiem nie oglądałam i chyba całe szczęście, żadnego Iron Mana też nie :D Jedynie tą tragedię przeżyłam z Avengers 1 i 2, i CA:WS :D
OdpowiedzUsuńA to z tymi gaciami to naprawdę bardzo trafne, bo niby kostium Capa jest taki luźny ^^
Oczywiście, zwłaszcza teraz, kiedy odseparowujesz się od SHIELD i Avengers :D Laura i dzieciaki na pewno bardzo się cieszą, że w końcu będziesz częściej w domu ^^
To akurat nie jest śmieszne, raczej przykre. Znam swoje granice.